Mała istotka
Mała Istotka i jej pytania.
Dzisiaj opisze jak daje sobie rade z pytaniami chłopaków, a pada ich od groma i niektóre są okropnie trudne, że nie wiem jak mam na nie odpowiedzieć. No wiec najgorsze pytanie jakie usłyszałam to od 3 latka ktore brzmiało tak "Czemu mama mnie nie chce? ", Boze i jak na nie odpowiedzieć? Strasznie sie czułam gdy je zadała taka mała, kochana kruszyna, ale odpowiedzieć musiałam, tylko że jak?! Jak delikatnie to wszystko ująć, bo mi na temat matki tych dzieci tylko najgorsze słowa przychodzą do głowy... No więc wzięłam go na kolana i zaczęłam tłumaczyć, że to nie tak jak on mówi i myśli o mamie po prostu mamusia na tą chwile pieniążków nie ma i nie może przyjechać bo jej na tą chwile nie stać. Odpowiedziałam w ten sposób, a przecież ja swoje widze i wiem, lecz niektóre rzeczy dla dobra dziecka sie pomija dlatego że ma mieć piekne dzieciństwo, a on wieczorami nic tylko płacze , że chce do mamy, a ja razem z nim bo trudno jest sie powstrzymać od łez gdy sie takie pytania słyszy. Kocham całą czwórkę tak mocno, że poświęciła bym wszystko, aby byli szczęśliwi, aby nie musieli przeżywać kolejnych traum.. Lecz niestety czeka ich rozczarowanie pod względem ich mamy, którą bardzo kochają... Matka jakiejkolwiek zmiany w swoim życiu nie podjęła, popełnia błędy jeszcze większe i gorsze niż dotychczas, a ja musze się przygotować na to aby zapobiec łez chłopców.. Nie wiem jak to przeżyje, ale będę musiała, teraz już ide spac bo jutro praktyka RZ. Dobranoc niech się czyta wam dobrze.
Dodaj komentarz